| Obskurne tory |
| Piękny dworzec Grand Central |
| Spotted Beata at Grand Central |
| nijak przyrównać do tego polskie dworce |
| Pen Station- kolejny dworzec |
| Jakieś żydowskie przedszkole chyba, w butach rosły kwiatki |
| Przystanek w NYC |
| Po tym wypadzie nie jestem już taka biała jak na zdj |
| Skakanie po falach na razie zajmuje 2 miejsce po chmurach z góry |
| Koleżanka au pairka bawiła się w fotografa ;p |
| Trzyma smak o połowę krócej niż polskie gumy do żucia |
| Moje trzecie imię po ang. |
| Czekoladowa fontanna w przedostatni dzień zajęć z "Chocolate lovers" |
| Zwykle i mi się coś dostanie:) |
*kwiatki w butach?-nie słyszałam jeszcze o czymś takim
OdpowiedzUsuń*plaża cudowna:) zazdroszcze-teraz to tylko ja jestem białasem:D
hahah buty-doniczki rządzą!:DDD
OdpowiedzUsuńja chciałam zaznaczyć, że i w Polszy ładne dworce uświadczyć można
OdpowiedzUsuńpodoba mi się Twój post - krótko i na temat ;)
OdpowiedzUsuńi tak - kwiatki w doniczkach są najlepsze ;D