niedziela, 26 lutego 2012

Jak wiele osób przede mną, zakładam bloga, żeby, póki co, dzielić się wrażeniami z przygotowań do bycia aupair, a później na bieżąco składać "raporty" z mojego rocznego życia w USA. Jak będzie z tym "na bieżąco" to zobaczymy, ale trzeba być dobrej myśli.

Wyjeżdżam z biura CC, wczoraj byłam na spotkaniu organizacyjnym. Jeśli uda mi się w 2 tygodnie uzupełnić aplikację, to dostanę 10% zniżki. Nie powiem, jest to jakaś motywacja. Spędziłam nad tym 2 dni i mam już 86%. Pozostała jeszcze lista chorób, 4 zdjęcia, referencje i list do rodziny.

Jeśli chodzi o motywację do wyjazdu to, spośród około 28 plusów, najważniejszymi są; doskonalenie języka i poznanie siebie w zatrważającej ilości nowych kontekstów. Boję się, momentów samotności i problemów w host rodzinie. Mam jednak nadzieję, że wszystko będzie dobrze i 30.lipca, lub wcześniej, uda mi się rozpocząć nowe życie.

7 komentarzy:

  1. Powodzenia - zarówno w blogowaniu jak i wyjeździe^^ Liczę na jakiś post z odwiedzin amerykańskich second handów;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No nareszcie!!!! Ale fajnie:) no to teraz trzeba będzie pisac i opisywac i dzielić sie z nami-operkami przezyciami:)
    Hmmm... 30lipca? Byłoby idealnie:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Tyle mam rzeczy do opisania, że dodałabym od razu z 10 postów;p ale powoli powoli.

    OdpowiedzUsuń
  4. no wiem...no więc powoli:) ale dziś wieczorkiem cos bys mogła jeszcze dodać na rozkręcenie zupełne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. powodzenia z wypelnianiem aplikacji i wyjazdem :) mam nadzieje, ze uda Ci sie znalezc fajna rodzinke :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki, przyda się bo z tego co czytam na forach i blogach szykuje się ciężka przeprawa:)

    OdpowiedzUsuń
  7. hmmm musze spróbować:P zrobiłabym nawet teraz ale brak mleka zageszczonego:) ale zobaczymy co z tego wyjdzie:) a ogolnie jak tam u Ciebie? ja nauka na ost egzamin:/

    OdpowiedzUsuń