środa, 22 maja 2013

Urodziny, East Village, Limo Ride i Empire Rooftop


Pyszny tort, który upiekła mi Kasia!
Świętowanie moich 23 urodzin rozciągnęło się w tydzień. Nie miałam zwyczajowego wielkiego ogniska i tęskniłam za rodziną i przyjaciółmi, ale dzięki Kasi, Norze, Sarze i Simonie przejście w ów nieubłaganie starczy wiek upłynęło mi nad wyraz miło. 
Ciężar 23 lat przyciąga do ziemi

Z Simoną i Sarą spotkałam się na frozen yoghurt. Chwilę przed znalazłyśmy portfel jakiejś kobiety i oddałyśmy go właśnie do tego lokalu, bo miała kartę członkowską. W ramach podziękowania sprzedawca podarował nam gift cards.

Tort lodowy od host rodziny

Sławne miejsce. Jedna z najlepszych pizz w NYC, polecana m.in przez Adamand Wanderer.
z karczochami, bez sera



A tu mieszkał Craig Ferguson w latach 80siątych.




Kolejna miejscówka z polecenia Adamant. Bardzo interesujący pan/pani usherujący/a kolejkę. Lody smaczne, ciekawy dodatek to sól morska na wafelku.

Lista Adamant, ale niestety było zamknięte.

Słynna restauracja z pastrami również z polecenia Adamant.

Trochę drogo na jedną osobę. 15$ za wielką kanapę z szyną. Nic to, następnym razem wyciągnę moja towarzyszkę z travelling month. Kasiu S nie uciekniesz od mięsa!

Przypadkiem natrafiłyśmy do baru ze starymi grami.


A to już inny dzień. Jakie jest prawdopodobieństwo, że przez zupełny przypadek trafi się do tego samego irlandzkiego baru w NYC?!

Wreszcie spełniło się moje marzenie i ja też upolowałam coś na przecenach. Tunika Michaela Korsa 100$ na 25$. Bujanie się limuzyną po NYC w firmowych fatałaszkach- checked.;p


Frajda fotografowania się z wozem policyjnym.;p

Poezja życia codziennego.;p


Limo ride. Za 25$ można się przejechać po NYC limuzyną.

Empire Rooftop, czyli klub z hotelu Chucka Bassa z Gossip Girl. Bardzo przyjemnie, świetny widok i muzyka znośna. Wejście za darmo jeśli wpisze się na listę tzw. promotorów. Myśmy wpadły tylko na chwilę, bo miałyśmy ostatni pociąg o 2 w nocy.

Naprędce uchwycony widok z dachu.

I znajome, dla fanów Plotkary, logo.

A tak świętowałyśmy dzień po imprezie.:)

2 komentarze:

  1. Ile tortów -nawet nie liczę ile to wszystko miało kalorii ! Ej, 23 lata nie nie tak dużo :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam kto by się przejmował kaloriami.;p Tort to pewnie miał mniej kalorii niż połowa hamerykańskich produktów.

      Usuń