poniedziałek, 11 marca 2013

Boston vlog i blogowe koneksje








Bubble tea polecana przez Ulę z Adamant Wanderer nie sprawiła na mnie większego wrażenia.



Nieudana próba bycia cool...


6 komentarzy:

  1. Jaki z Ciebie hejter: "herbatka ... nie sprawiła na mnie większego wrażenia" :P Ale włosy są ok, nawet dodam, że bardzo ładnie wyglądasz na zdjęciu z filiżanką XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wcale nie;p Ulę bardzo lubię i mnie cały czas inspiruje. A herbata smakowała jak jakaś lemoniada a te bąbelki to jest taka delikatna galaretka, do fozen yoghurt też to dodają.

      A dziękować dziękowac;p

      Usuń
  2. o chlebie, ja też to czytałam.. hahaha :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Chwilę mnie nie było, ale już wszystko nadrobiłam!

    Lubię Beaciu Twój sposób opisywania rzeczywistości :)

    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Od samego początku Cię podczytuję:) bardzo Ci ładnie w tych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. to o chlebie ja czytałam i mówiłam o tym Anecie :D tak coś mi się przypomina :D

    OdpowiedzUsuń